Kambodża na własną rękę
Kiedy wyjeżdżając z kraju, planujesz powrót, to znak, że było dobrze. Tak właśnie było w przypadku Kambodży.
Kraj zaskoczył nas bardzo i to bardzo na plus. Powstały już plany na kolejny trip w przyszłości, zawiązały się przyjaźnie. Ale od początku. Dziś o tym co warto wiedzieć przed przyjazdem do Kambodży.
Ciekawostki, fakty, tipy i porady, zaczynamy.


1. Wiza do Kambodży
Aby wjechać na teren Kambodży, potrzebna jest wiza. Na chwilę obecną, każdy obywatel Polski jest zobowiązany posiadać wizę. Wiza turystyczna pozwala na pobyt w kraju przez 30 dni. Wizę możesz dostać na lotnisku (visa on arrival) lub ubiegać się o tzw. e-wizę online przed podróżą. My wizę załatwialiśmy na lotnisku, koszt to 30 USD, wszystko poszło szybko i sprawnie. Wcześniej dostaliśmy informacje, że musimy posiadać własne zdjęcia paszportowe, zrobiliśmy je jeszcze będąc w Tajlandii, lecz na miejscu okazało się, że cały nasz trud poszedł na marne, bo zdjęcia zrobiono nam w okienku na lotnisku.


2. Czy w Kambodży jest bezpiecznie?
W Kambodży czuliśmy się niezwykle bezpiecznie. Nic nie zagrażało naszemu zdrowiu lub życiu, mieszkańcy są niezwykle mili, pomocni i uśmiechnięci, ale tak jak wszędzie należy stosować zasady bezpieczeństwa, w szczególności podczas wizyty w najbardziej zatłoczonych, turystycznych miejscach, czy atrakcjach (koniecznie przeczytaj wpis jak bezpiecznie podróżować).


3. Kambodża – waluta
Oficjalną walutą w Kambodży jest riel kambodżański (KHR), jednak my zatrzymując się w miejscowości Siem Reap zauważyliśmy, że praktycznie wszędzie są również ceny w dolarach amerykańskich. Można płacić w dolarach, czasami kiedy mieliśmy większy nominał resztę wydawano nam w rielach kambodżańskich, warto mieć przy sobie gotówkę, bo nie wszędzie zapłacisz kartą.


4. Jak się dogadać w Kambodży?
Czy w Kambodży dogadasz się w języku angielskim? Raz lepiej, raz gorzej, ale w tej kwestii nie ma żadnego problemu. Zwiedzając okolicę na skuterze, trafiliśmy na zupełne odludzie, spotkaliśmy dwóch mężczyzn łowiących ryby w rzece i nawet w tym wypadku, mogliśmy bezproblemowy uciąć sobie z nimi krótką pogawędkę.
5. Religia w Kambodży
Kambodża pod względem wyznania jest bardzo ciekawym miejscem, bo praktycznie każdy mieszkaniec wyznaje jedną religię, a religią tą jest buddyzm. Mieliśmy ogromną przyjemność poznać byłego mnicha buddyjskiego i spędzić z nim troszkę czasu, posiadał ogromną wiedzę, którą oczywiście nam przekazał. Niektóre statystyki mówią nawet o tym, że aż 97% mieszkańców kraju to buddyści. Ludzie żyją religią, liczne świątynie, składanie ofiar, przemierzanie setek kilometrów po to, by pomodlić się w jednym konkretnym miejscu. Mistyczna, tajemnicza, intrygująca aura unosiła się w szczególności w kompleksie Angkor Wat, ale o tym za chwilkę.


6. Phnom Penh – stolica Kambodży
Stolicą kraju jest Phnom Penh. Największe miasto w Kambodży, które zamieszkuje około 2 miliony ludzi. Miasto nowoczesne, prężnie rozwijające się, różniące się w stopniu znacznym od prowincji i innych części kraju. Phnom Penh to również kulturalne serce kraju. Znajdziesz tu ciekawe atrakcje, miejsca które z pewnością warto zobaczyć, zwiedzając miasto. Pałac Królewski (Royal Palace), Wat Phnom, Muzeum Narodowe Kambodży, Central Market (Phsar Thmey) – charakterystyczny targ z okresu kolonialnego, czy wydaje mi się najbardziej godne uwagi Tuol Sleng Genocide Museum (S-21) i Pole Śmierci (Choeung Ek Killing Fields) – miejsca przypominające o tragicznej historii związanej z rządami Czerwonych Khmerów.
7. Siem Reap – najpopularniejsze miejscówki w Kambodży
Chyba jednym z najpopularniejszych miast w Kambodży będzie z pewnością Siem Reap.
Miasto, leży w północno-zachodniej Kambodży i swą popularność zawdzięcza kompleksowi świątyń Angkor Wat, znajdującemu się w pobliżu. To właśnie tutaj zatrzymują się podróżnicy, turyści, którzy chcą zwiedzić świątynie i tak też było w naszym przypadku. Co warto wiedzieć o tym miejscu? Pod względem imprezowym dzieje się tu sporo. Imprezy, bary, puby są tu otwarte, w sumie mam wrażenie, że 24 godziny na dobę, także jeśli chcesz się wyspać w spokoju, zrób porządny reaserch i zatrzymuj się z dala od centrum.
Miasto posiada kilka godnych uwagi atrakcji i jest świetną bazą wypadową do zwiedzenia kilku miejsc w pobliżu. Dla nas najbardziej intrygującą atrakcją, oprócz Angkor Wat oczywiście, było APOPO. Jest to organizacja, zajmująca się szkoleniem szczurów, by te mogły rozpoznawać i wyszukiwać miejsca, gdzie znajdują się miny lądowe. Niestety czasowo nie wyrobiliśmy się i nie wpadliśmy, ale myślę, że jest to coś wyjątkowego, unikalnego i jeśli będzie okazja, polecam zajrzeć koniecznie daj znać jak było.






8. Jedzenie w Kambodży
Kuchnia khmerska okazała się być bardzo smaczna, a samo Siem Reap oferuje kulinarnie sporo. Bardzo odczuwalne są tu wpływy tajskie, wietnamskie, chińskie, a nawet francuskie, w sumie jest to bardzo mocno uzasadnione.
Przede wszystkim króluje tu ryż, ryby, warzywa, zioła, potrawy są przesiąknięte aromatem trawy cytrynowej, galangalu, limonki kaffir czy chilli, jednak potrawy nie są tak ostre i palące jak w Tajlandii.
Dania których warto spróbować to z pewnością Amok. Łagodne, delikatne, lecz aromatyczne curry na bazie mleczka kokosowego, do wyboru z kurczakiem lub rybą. To było zdecydowanie moje ulubione danie lokalne.
Lok Lak, czyli wołowina marynowana i smażona, podawana z sosem na bazie limonki i pieprzu, również bardzo smaczna potrawa, której warto skosztować.


Popularnymi street foodowymi przekąskami są tu… insekty i inne dość nietypowe jak na nasze podniebienia snacki. To faktycznie jest tu bardzo chętnie spożywane, stoisk z tego typu przekąskami jest sporo, są smażone na świeżo i każdego wieczoru ustawiała się kolejka wygłodniałych mieszkańców, czekających na swoją kolej. Przyznam szczerze, że skusiłam się i skosztowałam na nocnym markecie tarantuli, skorpiona i węża. Wąż najbardziej przypadł mi do gustu, ale czy zostałam fanką, niekoniecznie. W kambodży popularne są również kokosy, cudowne świeże owoce, koktajle owocowe, jest w czym wybierać. Są również restauracje z daniami kuchni wszelakiej, czyli do wyboru do koloru, a wszystko w przystępnych cenach. Oczywiście najkorzystniej cenowo zjesz na lokalnych marketach.






Ulubione restauracje w Kambodży
Naszą ulubioną restauracją w mieście Siem Reap, stała się “Golden Pumpkin Restaurant”. Nie dość, że fajny klimacik, sporo miejsca, pyszne jedzenie, przystępnie cenowo, to obsługa… Panie pracujące zarówno w obsłudze jak i na kuchni były przemiłe, przeurocze, przesłodkie. Zawsze witały nas wielkim uśmiechem, polecamy.
Kolejnym miejscem, które warto polecić jeśli chodzi o smaczne mięsa, ale nie tylko, będzie restauracja “Khmer Grill” – pyszne skrzydełka, spring rolki i całkiem przyzwoity stek wołowy.
9. Francuska przeszłość, Kambodża warto wiedzieć…
Kambodża znajdowała się pod francuskimi rządami i teoretycznie nie była francuską kolonią, była pod protektoratem Francji, zwał jak zwał, nie była wolnym i niepodległym krajem przez lat kilka od 1863 roku do 1953 roku. Kambodża była częścią francuskich Indochin razem z Wietnamem i Laosem.
10. Tajsko-Khmerskie potyczki, historia Kambodży
Kiedy Kambodżą rządziki Khmerowie, spora część współczesnej Tajlandii (ówczesnego Syjamu) była częścią Imperium Khmerów.
Państwa te łączy długa, przykra historia, a między Syjamem a Khmerami rozgrywały się walki o wpływy, spory o granice, rywalizacja polityczna.
Relacje tajsko-kambodżańskie choć skomplikowane, to jednak nie tylko dawne zatargi, wojny i spory terytorialne, to również przenikanie się kultur, kuchni czy języka.


11. Największe jezioro w Azji południowo-wschodniej
Na terenie Kambodży, niedaleko miasta Siem Reap (około 15km) jest jezioro Tonle Sap.
Jezioro nie byle jakie, bo największe słodkowodne jezioro w Azji południowo-wschodniej.
Jezioro łączy się z rzeką Mekong i jest swoistą atrakcją regionu, ale nie tylko. Jest to niezwykle istotnie miejsce dla lokalnej społeczności przez swój urodzaj rybny, ryboustwo odgrywa tutaj kluczową rolę. Darami jeziora karmi się rodziny, handluje, jezioro zapewnia utrzymanie sporej części społeczności zamieszkujących jego okolice. Bardzo typowe dla tej części kraju są również tzw. pływające wioski, co stanowi sporą atrakcję turystyczną.
12. Rajskie plaże w Kambodży
Kto by pomyślał. Kambodża to również rajskie plaże i tropikalne wyspy. Jeśli szukasz miejsca, gdzie można uciec nieco od miejskiego życia, od zgiełku stolicy, imprezowego Siem Reap, warto rozważyć wyjazd na jedną z khmerskich wysepek. Koh Rong i Koh Rong Samloem,są to dwie niezwykle popularne, lecz wciąż klimatyczne i dzikie wyspy z cudownymi białymi plażami i przejrzystą wodą.
13. Ludzie w Kamodży
Kambodża zaskoczyła nas bardzo na plus, a jedną z wielu rzeczy, które sprawiły, że nasza podróż w to miejsce była wyjątkowa, to ludzie. Ludzie okazali się być niezwykle mili, uśmiechnięci i pomocni. Nawet tuk tukarze, czyli najmniej lubiana przeze mnie grupa społeczna we wszystkich krajach, tutaj okazali się być uśmiechnięci, nienachalni jak np. na Sri Lance lub w Indiach. Każdy witał nas uśmiechem, czuliśmy się tu naprawdę niezwykle komfortowo, bezpiecznie i zawsze mile widziani.




14. Ceny w Kambodży
Kambodża była krajem, który odwiedziliśmy podczas naszego azjatyckiego tripu. Po Indiach, Koreii, Japonii, Indonezji i Tajlandii przyszedł czas właśnie na Kambodżę i zaskoczenie było wielkie. Mówię tu o zaskoczeniu cenowym. Kambodża okazała się być niezwykle atrakcyjnym kierunkiem pod względem tego, za ile można było przeżyć dzień. Dawno nie widzieliśmy cen w centach (mówię tu o dolarach amerykańskich) Posiłek w restauracji za 2 dolary, piwo za dolara, kokos za dolara, lub za 50 centów, noclegi w hostelach kilka dolków za noc. Jeśli szukasz budżetowego kierunku, z pewnością Kambodża będzie takim kierunkiem.




15. Czerwoni Khmerzy, smutna przeszłość Kambodży
Kambodża ma za sobą bardzo smutną i krwawą historię i to historię dość współczesną. Pol Pot stojący na czele Czerwonych Khmerów, przejął kontrolę nad państwem 17 kwietnia 1975 roku. Komunistyczne idee, chęć stworzenia państwa całkowicie pozbawionego wpływów zachodnich, państwa rolniczego, państwa odartego z religii, pieniędzy i bez podziałów społecznych, doprowadziły do tragicznych w skutkach reform. Niszczenie miast, przesiedlanie ludzi, zamykanie szkół. Wszyscy mieli jeden cel, praca na polu, uprawa ryżu, a jak nie możesz, jesteś chory to nie jesz i umierasz z głodu, proste. Terror, reżim, brutalna, okrutna polityka doprowadziła do śmierci około 2 milionów ludzi (prawie 25% populacji kraju).
Dzięki ofensywie wietnamskiej władza Czerwonych Khmerów została obalona w 1979 roku, lecz trauma po rządach jest wciąż żywa. Jeśli interesuje Cię więcej na temat tego smutnego etapu w historii kraju, koniecznie odwiedź Muzeum Ludob..stwa Tuol Sleng i Pola Śmierci w stolicy.


16. Angkor Wat, Kambodża
Miejsce tak ważne, że zostało umieszczone na fladze kraju. Tajemnicze, intrygujące, miejsce, które stało się celem odwiedzin turystów z najodleglejszych zakątków świata. Angkor Wat to coś więcej niż tylko jedna świątynia o tej samej nazwie. To kompleks wielu świątyń, który kiedyś był sercem Imperium Khmerskiego. Miasto, które swego czasu było największą aglomeracją miejską na świecie, wybudowane zostało między IX a XV wiekiem.
Kompleks Angkor zajmuje teren rozciągający się na ponad 400 km2 i oczywiście najsłynniejszą świątynią, którą można zwiedzić, będzie tutaj Angkor Wat (wat czyli świątynia).
Myślę, że miejsce można uznać za “must see”, czyli coś, co trzeba zobaczyć będąc w Kambodży. Więcej o Angkor Wat, praktyczne wskazówki i informacje we wpisie, który już niebawem na blogu.


17. Dostępność produktów wszelakich, Kambodża
Będę tutaj pisała na podstawie naszych doświadczeń w mieście Siem Reap, bo to właśnie w tym miejscu się zatrzymaliśmy. W mieście jest wszystko, na co można mieć ochotę, lub jeśli zajdzie jakaś nieoczekiwana zakupowa potrzeba. Są sklepy, mniejsze, większe, supermarkety i to całkiem przyzwoicie wyposażone. Są stoiska lokalne, apteki, cudowne markety, gdzie można kupić wyjątkowe pamiątki. Miasto jest świetnie przygotowane pod turystów i ekspatów, którzy bardzo chętnie zostają na dłużej właśnie w tej części kraju.
18. Karta sim w Kambodży
My kiedy zostajemy w kraju dłużej niż 24 godziny, zawsze kupujemy lokalną kartę SIM. W pierwszy dzień po przyjeździe wybraliśmy się na spacer i po przejściu kilku kroków naszym oczom ukazał się przybytek z wielkim napisem: SIM CARDS.
Tam przemiła pani zainstalowała nam kartę, koszt to: 20 zł.
Pamiętaj, aby mieć przy sobie paszport.
Kartę doładowaliśmy również bez problemu w malutkim sklepiku naprzeciwko naszego hotelu.


19. Wynajem skutera w Kambodży
Skuter będzie świetnym sposobem, aby zwiedzać okolicę. Wypożyczalnie są praktycznie na każdym kroku (mówię tutaj o Siem Reap). Aby legalnie jeździć skuterem w Kambodży, potrzebujesz międzynarodowego prawa jazdy na motor, ale w praktyce prawo w tym względzie jest dość elastyczne. Oczywiście piszę tutaj wyłącznie na naszym przykładzie, to nie jest coś, co polecamy, bo wiadomo, zawsze trzeba postępować zgodnie z własnym sumieniem i zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. My skuter wzięliśmy wyłącznie na dwa dni, koszt to 10 USD za dzień, oczywiście cena maleje, w zależności na jak długi okres chcesz wynająć skuter. Przed wyjazdem warto zrobić małe rozeznanie, czy skuter nie jest uszkodzony, zrobić parę fotek, upewnić się, że masz kask i ruszać w drogę. Pamiętaj, że poza miastami drogi maga nieco różnić się o tych dróg, do których jesteśmy przyzwyczajeni w Europie. Bywa dziko, dużo piachu, momentami jest hardcorowo.


20. Tuk Tuki w Kambodży
Najpopularniejszą opcją poruszania się po mieście, jeśli nie chcesz jeździć na własną rękę lub masz jakiekolwiek obawy przed wynajęciem skutera będzie zdecydowanie tuk tuk. Tuk tuki są wszędzie, tuk tuktukarze będą Cię zaczepiać, oferować przejażdżki, wycieczki, zwiedzanie miasta, zwiedzanie świątyni. Często tacy panowie kierowcy posiadają wydrukowane trasy zwiedzania, można sobie ustalić cenę i wybrać się z nimi, lub najzwyczajniej w świecie pobujać się po mieście i okolicy, sprawnie, szybko i tanio.



21. Zakwaterowanie w Kambodży, gdzie nocować
W Siem Reap jest bogata baza noclegowa, warto jednak wziąć pod uwagę, że miasto jest mocno imprezowe i jeśli zależy Ci na ciszy i spokoju nie rezerwuj niczego z wyprzedzeniem, najpierw zobacz i upewnij się, że jest spokój, lub zobacz sobie na mapce miasta, poczytaj opinie, zrób dokładniejszy reaserch. My zatrzymaliśmy się dość niefortunnie, bo naprzeciwko były 3 bary, z muzyką do białego rana, ale zmieniliśmy pokój i nie było tragedii. Nasz hotel był (odejmując fakt tej muzyki) piękny, fajny, komfortowy, cudowne śniadania, bardzo miła obsługa, basen. Zostawiam namiar na booking, koniecznie zerknij.
Kambodża, a przynajmniej Siem Reap to również sporo opcji zakwaterowania bardzo budżetowego. Jest tu ogromna ilość hosteli, ten rodzaj noclegów jest preferowany głównie przez młodsze osoby, ale niektóre hostele są naprawdę na wypasie. Impreza całe dnie, baseny, roof topy, do wyboru do koloru.





22. Życie nocne i imprezy w Kambodży
Jeśli szukasz rozrywki w mieście, oczywiście nie możesz przegapić słynnej pub street. Tu dzieje się każdego dnia, tu czekają bary, puby, uliczne jedzenie, restauracje, tłumy osób, tani alkohol, restauracje. Dla każdego fana nocnego życia, miejsce obowiązkowe do odwiedzenia.
Kambodża, czy warto?
Kambodża nas urzekła. Kraj oferuje tak wiele i wciąż tyle do odkrycia, że czujemy ogromny niedosyt i chcemy wrócić.
Bogate życie nocne, miejski klimat, tereny dzikie, bez tłumów turystów, pyszne jedzenie, niesamowicie przystępne ceny, bogata kultura, historia, tajemniczość, intrygująca religia i cudowni ludzie. No przyznasz, że mieszkanka niezwykle pozytywnie wybuchowa.




