Kuchnia rzymska, 9 potraw, które musisz zjeść, będąc w Rzymie?

Spis treści

Kulinarny raj i najlepsza kuchnia Świata

Kuchnia włoska, według niektórych, jest najlepszą kuchnią Świata. Dla nas jest to jedyny kraj na Świecie (póki co), w którym “pozwalamy” sobie na więcej. Tutaj kulinarna rozpusta, rozpieszczanie podniebienia, długie biesiady są uskuteczniane każdego dnia i absolutnie nie mamy z tego powodu najmniejszych wyrzutów sumienia.

Cudowne jest to, że jadąc do Włoch i odwiedzając różne regiony kraju, doświadczysz zupełnie nowych i wyjątkowych smaków. Każda część, każdy region, a nawet miasto ma swoje popisowe specjały, każdy zakątek Włoch czymś zachwyca i dla każdego food frika jest to swoisty kulinarny plac zabaw.

Odwiedzając niedawno Rzym, po raz drugi, poznaliśmy wyjątkowe, unikatowe i przepyszne dania, które musisz spróbować, będąc w wiecznym mieście. Dziś kuchnia rzymska i co zjeść będąc w Rzymie?

Tradycyjna kuchnia rzymska

Włosi podchodzą do jedzenia poważnie. Tradycje kulinarne, przepisy rodzinne, tajemnice, techniki przekazywane są tu z pokolenia na pokolenie.
Co ciekawe, wydaje mi się, że Włochy wyróżnia to, że jest tu stosunkowo niewielka ilość „obcych” restauracji. Chodzi mi o to, że wyjeżdżając w jakikolwiek zakątek Włoch, zauważysz ogromną ilość restauracji z kuchnią włoską i to właśnie kuchnia regionalna będzie miała przewagę w ogólnej liczbie lokalów w mieście.

Z moich obserwacji wynika, że Włosi uważają swoją kuchnię oraz kulturę za wybitne, wyjątkowe. Duch nacjonalizmu, regionalnego przywiązania jest tu mocno odczuwalny, a wszystko, co inne, obce i  niewłoskie jest poniekąd spychane na margines i traktowanie lekko po macoszemu. Ma to oczywiście swoje plusy oraz minusy:P

Minus –  jeśli jesteś we Włoszech miesiąc i masz chęć na coś poza pastą czy pizzą a wokół wyłącznie kuchnia lokalna, plus — jedzenie jest przygotowywane z miłością, smak jest niepowtarzalny, a składniki do przygotowywania dań, są najwyższej jakości.
(O tym dlaczego kuchnia włoska nie tuczy, przeczytasz na moim blogu lifestylowym „kuchnia włoska„:).

Kuchnia rzymska i jej specjały

Kuchnia rzymska jest wyjątkowa, są pewne elementy, które skosztować można wyłącznie w tym zakątku Świata i polecam eksplorować meandry “cucina romana”, kosztować, szukać i cieszyć się tym wyjątkowym smakiem, bez jakichkolwiek wyrzutów sumienia.
Dziś mam dla Ciebie listę 9 dań, które musisz zjeść, będąc w Rzymie.

(Jeśli wybierasz się do Rzymu, koniecznie przyczytaj nasz poprzedni wpis o magicznych miejscach, których nie możesz przegapić będąc w wiecznym mieście „Rzym atrakcje„).

1. Pinsa, najlepsze dania kuchni rzymskiej

Tutaj napiszę natychmiast, bez ściemniania i owijania w bawełnę, jest to nasze ulubione danie kuchni rzymskiej i polecę Ci za chwil kilka świetną miejscówkę, gdzie pinsę spożyjesz wybitną.
Pinsa jest czymś na pograniczu pizzy i focaccii. Co wyróżnia to danie, to wyjątkowa lekkość, tak, pisząc o pizzy, użyłam słowa “lekkość”:P
Co sprawia, że pinsa jest nieco bardziej lekkostrawna i mniej kaloryczna od typowej pizzy, zapytasz? Ano mieszanka mąk użytej do zrobienia ciasta. Dodatek mąki ryżowej sprawia, że spód jest niesamowicie chrupki i cienki, a po zjedzeniu nawet dwóch pins naraz (tak było), nie czujesz się, jakbyś miał zapaść w śpiączkę.
Szybkie googlowanie … “najlepsza pinsa w Rzymie” i znaleźliśmy się w uroczym miejscu, którego dokładną nazwę znajdziesz na końcu tego wpisu.
Bez chwili namysłu zamówiliśmy nasze dwa klasyki, czyli margheritę oraz diavolę.
Po wchłonięciu bajecznego dania zamówiliśmy dwie kolejne, nie muszę chyba mówić, że było niebiańskie.

2. Rzymska pizza, co zjeść w Rzymie?

Będąc już w temacie wypiekanego, sycącego pieczywa, warto również wspomnieć o rzymskiej pizzy. Pizza w Rzymie nie posiada tak wyrośniętego brzegu, jest pieczona nieco dłużej, przez co jest bardziej chrupiąca. Co ciekawe, jeden z kucharzy, na hasło jednego z klientów “poproszę pizzę 4 sery”, powiedział „not in Rome”.

3. Maritozzi, rzymski deser

Podobno już w starożytności mieszkańcy Rzymu zajadali się tym specjałem.
Ile w tym prawdy nie wiem, wiem jedno, że Maritozzi lub Maritozzo napotkasz na każdym kroku w każdej kawiarence, cukierence oraz piekarni.
Według mnie deser ten jest dość kontrowersyjny, a cała kontrowersja tegoż deseru polega na tym, że … MARITOZZI NIE JEST SŁODKIE:P
Widząc puszystą bułę z kremowym, białym, puszystym nadzieniem, Twój mózg, intuicja i wszystkie zmysły podpowiadają Ci, że czeka się niebiańska, słodka przygoda, niestety.
Nie twierdzę, że specjał nie jest smaczny, jednak nie tego oczekiwaliśmy, niemniej jednak warto skosztować.
Sama bułeczka jest miękkim ciastem drożdżowym z dodatkiem oliwy, a wnętrze to przeważnie bita śmietana.
Tak jak wspominałam, to danie nie specjalnie nas zauroczyło, bo dla nas deser musi jednak posiadać jakąś dozę słodyczy, ale spróbowane? Spróbowane!

4. Suppli, rzymski street food

Suppli, czyli mała kulka ryżowa jest bardzo popularną przekąską w Rzymie. Na pierwszy rzut oka, mogłoby się wydawać, że to nic innego jak sycylijskie Arancini, jednak są pewne różnice.
Rzymskie kuleczki są zdecydowanie mniejsze i mają czerwoną barwę, gdyż do ryżu dodawane są  pomidory (na Sycyli arancini jest większe, kolor ryżu jest bardziej żółty, a krokiet ma bardziej stożkowy kształt).
Rzymskie suppli ma prostsze nadzienie, tu przeważnie do środka wkłada się mozarellę, w przeciwieństwie do arancini, które zazwyczaj wypełnia się mięsnym ragu.
Oba przysmaki są bardzo sycące i smaczne. Jest to tani street food, który kupisz na każdym kroku i który da Ci energię na długie godziny zwiedzania.

5. Rzymska pasta, makarony w Rzymie, które trzeba spróbować

Czymże byłoby to zestawienie bez pasty. Oto kilka makaronowych hitów, które musisz zjeść, będąc w Rzymie:

  • Spaghetti alla Carbonara. Carbonarę znajdziesz w menu każdej szanującej się restauracji. Proste, sycące, wyjątkowe danie, które przyrządzane jest z kilku składników: pasta, jaka, ser twardy pecorino romano, pancetta oraz dużo czarnego pieprzu. Pamiętaj! Nie dodajemy śmietany do carbonary, chańba:P

  • Bucatini all Amatriciana. Kolejny rzymski klasyk, który trzeba zjeść w Rzymie. Ponownie danie niezwykle proste, lecz pyszne i sycące. Pasta, sos pomidorowy, wędzony boczek i ser, rewelacja.
  • Cacio e Pepe. Niezwykle proste danie, jednak wysoka jakość składników sprawia, że pasta smakuje wyśmienicie. Typowe danie rzymskie, które znajdziesz w każdej knajpie z kuchnią lokalną. Potrawa to nic innego jak makaron, ser (cacio), oraz pieprz (pepe). Spróbuj koniecznie.

6. Karczochy, rzymskie przysmaki

Jeśli nigdy nie próbowałeś karczochów, to poczekaj jeszcze chwilkę i spróbuj ich dopiero, będąc w Rzymie. Tu skosztujesz je w różnych odsłonach jednak najpopularniejszymi wersjami będzie karczoch po rzymsku, oraz karczoch po żydowsku. Warzywo jest poniekąd symbolem rzymskiej kuchni i stało się znakiem rozpoznawczym regionu.

7. Saltimbocca alla romana, najlepsze dania kuchni rzymskiej

Ah i kolejne nasze ulubione danie, za którym już tęsknię. Saltimbocca, czyli w dosłownym tłumaczeniu “wskakuje do ust” i ileż w tym prawdy.
Delikatne eskalopki cielęce, z szynką długo dojrzewającą, duszone na maśle z szałwią z dodatkiem wina. Poezja, symfonia, danie wybitne w tym regionie i polecam.
My danie skosztowaliśmy w restauracji (nazwa poniżej) i można było wyczuć w nim wszystkie wymienione wyżej składniki. Było to fascynujące doświadczenia, bo każdy smak, był doskonale wyczuwalny jako indywidualność, jednak składniki te łączyły się, tworząc niebiańską całość.
Pycha, polecam.

8. Jagnięcina, to warto zjeść będąc w Rzymie

Kolejnym daniem, a raczej mięsem, które warto spróbować, będąc w Rzymie, będzie jagnięcina. Grillowane kawałki soczystego i pełnego smaku mięsa, są tu podawane najczęściej z kawałeczkiem cytryny do skropienia i całość jest przepyszna. Spróbuj koniecznie, jeśli jesteś mięsożercą tak jak ja, polecam.

9. Rzymskie kanapki, budżetowe jedzenie w Rzymie

Pieczywo w Rzymie jest wybitne. Tu nie wymieniam żadnej konkretnej nazwy, bo za każdym razem, chrupiące kanapki, które spożywaliśmy, były nieziemsko dobre. Z mozzarellą, z mortadelą, z prosciutto, czy w puszystej bułeczce, czy w płaskiej i chrupkiej ciabattcie, na ciepło, na zimno, wielbię je wszystkie. Oj nie jest to kraj gluten free people frendly, sorry.

Kuchnia rzymska, dania, które musisz zjeść, będąc w Rzymie, podsumowanie

Oczywiście potrawy, które nas zachwyciły, mogę wymieniać bez końca. Każdego dnia pochłanialiśmy niebotyczne ilości mozzarelli bufala, która była kremową, miękką, rozpływającą się kulą rozkoszy. Tiramisu, które w Rzymie jest silnie uzależniające, uwaga!
Talerze wędlin, grillowane bakłażany, oliwa tak aromatyczna i wyrazista jak nigdzie indziej i cudownie głęboki i idealnie kwaśny aceto balsamico.
Włochy są dla nas krajem rozpusty kulinarnej, tu nie ma ograniczeń, wyrzutów, tu po sporej dawce węgli, walisz mocne espresso i lecisz dalej.
Oj i jeszcze prosecco po spożyciu którym lekko miękną kolana.
Dobra kończę, bo zalałam śliną klawiaturę.
Buon appetito!

Gdzie zjeść w Rzymie, nasze ulubione restauracje

  • “Borghiciana Pastificio Artigianale”
    Urocza restauracyjka z paroma stolikami, w której spożyliśmy nasz pierwszy, rzymski posiłek. Cudowne pasty, przemiła obsługa i pyszne, idealnie schłodzone prosecco.
  • “Wiki Wiki”
    Urocza restauracja na Zatybrzu w bardzo klimatycznym miejscu. Nie gwarantuje oczywiście, że zostaniecie obsłużeni przez tego samego kelnera, jednak ten, który nas obsługiwał, był przeuroczy i powiedział, że tylko dla Polaków jest w stanie zaproponować lampkę szampana gratis, oczywiście po zamówieniu dania z karty. Jak powiedział, tak uczynił. Mięciutkie pulpety, oraz rozpływającą się w ustach lasagne popiliśmy zimniutkim, niebiańskim trunkiem.
  • “Mama Eat Lab”
    Świetna pizza, pyszne pulpety, przemiła obsługa, polecamy.
  • “Pinsa 'mpò”
    Oj tam zjedliśmy dobrze, wybitna pinsa, polecam Ci to miejsce, zajdź koniecznie. Świeżutkie dania, prosto z pieca, przystępne ceny, miła obsługa (nie proś o pizzę 4 sery:P).

  • Cukiernia “Pompi”. Tiramisu tak lekkie, wilgotne, uzależniające, brak mi słów. Zajdź koniecznie.
  • „Finnegan irish pub”
    Tu zjedliśmy nasze pierwsze eskalopki cielęce i były cudowne. Obsługiwały nas urocze dziewczyny z Czech, świetna pubowa atmosfera, polecam.

Jeśli interesuje Cię to jak zorganizować wyjzd do Rzymu na własną rękę, koniecznie przeczytaj wpis, Rzym na własną rękę, gotowy plan zwiedzania.

4 odpowiedzi

  1. Twoja relacja z wizyty w Rzymie jest nie tylko apetyczna, ale i inspirująca. Czytając o różnorodności rzymskich smaków, czuję się, jakbym wędrowała po zaułkach Wiecznego Miasta, delektując się każdym kęsem. Zgadzam się z Tobą, że kuchnia włoska jest synonimem rozpieszczania podniebienia, a każdy region, jak wspomniałaś, oferuje coś wyjątkowego. Twoje opisy pinsy, z jej lekkością i chrupkością, oraz klasycznej carbonary sprawiają, że pragnę natychmiast rezerwować bilet do Włoch 🙂

    1. Bardzo dziękuję za przemiłe słowa. Taki jest mój cel, aby inspirować i dokładnie opisywać te cudowne doświadczenia, jakimi było delektowanie się wszystkimi rzymskimi specjałami:) pozdrawiam cieplutko…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *