Nocleg w Bombaju – dlaczego dobry wybór ma znaczenie?
Wybór miejsca ma ogromne znaczenie, a jeśli ma to być nocleg w Indiach, odpowiedni hotel w odpowiedniej okolicy ma podwójne, o ile nie potrójne znaczenie.
Całodzienna eksploracja w ogromnym hałasie, zgiełku, gwarze i niekiedy brudzie może zmęczyć nawet najbardziej wytrawnych i wprawionych podróżników. Dlatego warto mieć pewne i bezpieczne miejsce, do którego z przyjemnością się wraca—pokój, który będzie pewnego rodzaju azylem i oazą spokoju, z miłą obsługą i sycącym posiłkiem z rana.
Dziś hotel w Bombaju, czyli gdzie nocować w tej największej indyjskiej metropolii? Dwa hotele, które z pewnością możemy polecić, bo nasz research był długi i dogłębny.
Daję Ci gotową, szczerą recenzję, fotki, opis, wszystkie detale, a Ty jedyne, co musisz zrobić, to kliknąć link i rezerwować.
Wszystkie linki do hoteli, o których mowa we wpisie, znajdziesz na dole.
Najlepsza część Bombaju, gdzie się zatrzymać?
Mam dla Ciebie dwa hotele w Bombaju i gratisowo, tak po starej znajomości, hotel w mieście Agra, bo myślę, że jeśli będziesz już w tym odległym zakątku świata, warto wybrać się na zwiedzanie jednego z siedmiu cudów świata, jakim jest Taj Mahal.
Tak jak wspominałam w moim poprzednim artykule “Indie na własną rękę, czyli jak wyjechać do Bombaju bez biura podróży”, najlepszą częścią Bombaju, biorąc pod uwagę aspekt turystyczny, jest południowy Bombaj.
Tu bije historyczne i kulturalne serce miasta. Tu znajdziesz wszystkie najpopularniejsze zabytki, największe atrakcje Bombaju, a większość z tychże atrakcji będzie w zasięgu spaceru.
Ta część indyjskiej metropolii obejmuje dzielnice takie jak Colaba, Fort, Marine Lines i Malabar Hill. Znane są one z kolonialnej architektury i ważnych instytucji finansowych.
Tu tętni życie, tu będzie ogromny wybór restauracji i barów. Tu znajdziesz najpopularniejsze markety, gdzie kupisz wszystko i spełnisz swoje najskrytsze zakupowe potrzeby.
Hotel, którego recenzja za chwilę, mieści się w otoczeniu idealnym. Krok od sklepów, dwa kroki do lokalnych marketów z cudownymi, świeżymi owocami, blisko nasza ulubiona herbaciarnia, bazarki, kawiarnie i restauracje.
Hotel w Bombaju – najlepsze opcje noclegowe w mieście
Hotel Recidency, nie był budżetowy, a przynajmniej budżetowy w naszym znaczeniu tego słowa. Wybraliśmy go, ponieważ nieco obawialiśmy się naszego wyjazdu do Indii, mając gdzieś z tyłu głowy opinie ludzi na temat kraju i miasta. Nie wiedzieliśmy, czego się spodziewać (jak się okazało, większość z tego, co słyszeliśmy o miejscu, okazała się nieprawdą; a dlaczego? Odpowiedź w naszym odcinku na YouTube, na który serdecznie zapraszam—tam obalamy nieco mitów na temat Indii i Bombaju). Wybraliśmy ten hotel, aby mieć gdzie „uciec”, tak na dobry początek, na start, żeby wejść w te Indie łagodnie, bez szoku dla całego systemu i organizmu :). Plan był taki, aby w nieco lepszym hotelu spędzić kilka dni, po czym przenieść się do bardziej budżetowego przybytku. Jak się później okazało, tak się nam spodobało, że zostaliśmy, obniżyliśmy jedynie standard pokoju, aby nie wydać miliona monet.
Hotel w Bombaju – recenzja
W hotelu była naprawdę niesamowicie miła i pomocna obsługa. Z każdą wątpliwością i pytaniem udawaliśmy się zawsze do lobby i tam za każdym razem czekała na nas pomoc i odpowiedź. Gdzie kupić kartę SIM, gdzie wymienić pieniądze (dolary wymienialiśmy w recepcji, po bardzo przyzwoitym kursie), gdzie pranie (pranie oddawaliśmy również w hotelu).
Panowie, którzy stanowili zespół obsługi hotelowej, byli zawsze uśmiechnięci i pomocni, czasami nawet mieliśmy wrażenie, że są zbyt mili do tego stopnia, że czuliśmy się lekko niekomfortowo.
Jeśli zamawialiśmy zakupy lub jedzenie na dowóz w drodze do hotelu, dzwoniliśmy i ktoś z recepcji zawsze odbierał nasze rzeczy i przechowywał do momentu naszego przybycia.
Śniadania były również niesamowicie urozmaicone. Na słodko, na słono, jajka pod wszelką postacią, z dodatkami lub bez, pieczywo, gofry, pączusie. Jedzenia było naprawdę sporo, do tego kawka, herbaty i woda. Każdego ranka raczyliśmy się świeżo zrobionym omletem i można było domawiać do upadłego.
Gdzie zatrzymać się będąc w Bombaju?
Pokój, w którym zostaliśmy nocy kilka—ten największy, najlepszy o wyższym standardzie—był niesamowicie komfortowy.
Wielka przestrzeń, wielkie łóżko, wygodne, spało się bosko.
Dodatkowo szafki nocne, fotel, stolik, biurko, lodówka, room service, sejf, łazienka z kompletem kosmetyków. Wnętrze było komfortowe, przestronne, klimatyzacja działała, łazienka jasna, spora. W pokoju było również żelazko, deska do prasowania, czajnik, kubeczki, kawa oraz herbatka.
Świetne było to, że herbata i kawa były gratis, bez ograniczeń.
Dwa pozostałe pokoje, w których mieliśmy okazję nocować, były mniejsze, ale wydaje mi się, że była to jedyna różnica w standardzie, bo wszystko inne było również na wysokim poziomie. Tańsze pokoje były po prostu mniejsze.
Hotel z siłownią w Bombaju, Indie na własną rękę
Można było również korzystać z siłowni, jednak siłownia znajdowała się w siostrzanym hotelu oddalonym 15 minut spacerem od hotelu, w którym nocowaliśmy.
Nie mieliśmy z tym problemów, bo spacerki lubimy i w sumie była to świetna rozgrzewka przed treningiem.
Będąc dość częstymi gośćmi w hotelu Astoria, bo właśnie tak nazywał się hotel z siłownią, możemy również polecić to miejsce, bo hotel wyglądał mega dobrze.
Siłownia fajnie wyposażona, z klimatyzacją, zawsze czekał na nas ręcznik i woda. Siłownia niewielkich rozmiarów, ale było wszystko, czego potrzeba do zrobienia porządnego treningu. Za każdym razem siłownię mieliśmy tylko dla siebie, cudowne to było.
Hotel posiadał również świetną lokalizację, cudowne lobby, fajne wnętrza, miła obsługa. Zostawiam linka, bo jeśli dysponowalibyśmy większym budżetem, z pewnością zostalibyśmy kilka nocy w tym miejscu.
Hotel w świetnej okolicy Bombaj
Wracając do naszego hotelu, Residency. Pod samymi drzwiami wejściowymi była pralnia, tuż obok ulice ze street foodem, markety uliczne, na których kupowaliśmy pyszne owoce—świeże, każdego dnia (dragon fruit i papaja najlepsze, jakie jedliśmy w życiu).
Pod nosem stanowisko uroczego pana, od którego kupowaliśmy orzeszki, prażone na świeżo, na bieżąco z bajecznymi przyprawami.
Dalej sklepy, herbaciarnia, cukiernia, sklepik, gdzie kupiliśmy kartę SIM, no i do atrakcji blisko.
Spacerem można było dojść do głównych atrakcji takich jak Brama Indii, Dworzec Główny, Marine Drive i inne. My najzwyczajniej w świecie pakowaliśmy sprzęty audio-video i ruszaliśmy w drogę.
W hotelu czuliśmy się naprawdę dobrze i komfortowo.
Hotel w mieście Agra, gdzie się zatrzymać?
Bonusowo, podrzucę Ci również nazwę hotelu, w którym zatrzymaliśmy się w mieście Agra. Na wstępie dodam, że z uwagi, iż nocleg jest w przystępnej i bardzo budżetowej cenie (za 5 dni zapłaciliśmy…).
Warto wziąć sobie najlepszy pokój, bo te o najniższym standardzie nie są zbyt komfortowe. Tzn. powiem tak: jeśli przyjeżdżasz tu wyłącznie na jedną, góra dwie noce, co zresztą polecamy, można jakoś przeżyć, jednak my postanowiliśmy zostać w Agrze aż 5 dni (co było błędem) i chcieliśmy mieć nieco lepsze warunki.
Po dotarciu na miejsce poprosiliśmy o upgrade pokoju.
Hotel jest ok, jedynie kwestia czystości była dla mnie wielkim problemem, ale weź pod uwagę, że ja jestem sporym freakiem czystości. Wewnątrz pokoju było ok, jedynie korytarze, stołówka, lobby, część basenowa, taras—wszystko mogłoby być nieco bardziej ogarnięte, no ale to są Indie.
Z tarasu na szczycie budynku można było podziwiać w oddali Taj Mahal. W pokoju lodówka, czajnik, woda, herbata i kawa, sejf, w łazience zestaw kosmetyków, był również room service. Z karty można było zamówić ciepły posiłek, napoje. W cenie za dobę również śniadania.
Największą zaletą miejsca była lokalizacja. Do Taj Mahal mieliśmy do pokonania około 700 metrów.
Czego spodziewać się po mieście Agra i jak wyglądał nasz trip do Taj Mahal, zobaczysz na YouTube.
